Bywa, że w ciągu roku dopada nas zmęczenie, powszechnie zwane „chandrą”. Głośno o niej szczególnie jesienią – spadek nastroju jest tłumaczony szybciej zapadającym zmrokiem i niskimi temperaturami – nie chce się wychodzić z domu, wieczory wolimy spędzać z kubkiem gorącej herbaty i serialem niż na aktywności fizycznej. Jesień to też czas, gdy pustoszeją sale na siłowniach – wzmożony czas dbania o sylwetkę przypada na wiosnę i lato. Gdy w zimniejsze dni zakładamy grube swetry i luźne dżinsy i nie ma już możliwości eksponowania wysportowanego ciała część osób rezygnuje z ćwiczeń.
Zdarza się też, że wzmożona niechęć do wysiłku pojawia się wiosną lub latem i trwa przez dłuższy czas. Wtedy przestajemy tłumaczyć to nadchodząca jesienią i zaczynamy zwracać baczniejszą uwagę na przyczyny tego zjawiska. Bardzo często towarzyszą mu spadek nastroju, trudności ze skupieniem uwagi czy stopniowe przybieranie na wadze. Wszystkie te symptomy mogą sugerować, że organizm jest zakwaszony i potrzebuje detoksu. Jak się do tego zabrać?
Najlepiej w takiej sytuacji najpierw skonsultować się z lekarzem. Jeśli nie znajdzie przeciwwskazań kolejnym krokiem powinno być przejście na lekkostrawną, oczyszczającą dietę. Dzięki takiemu rozwiązaniu poprawimy funkcjonowanie organizmu a miłym skutkiem ubocznym będzie utrata kilku nadmiarowych kilogramów. Aby usprawnić proces odkwaszania warto sięgnąć po suplementy diety, które pomogą w przywróceniu równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie. Świetnie działa szczególnie proszek zasadowy, który w całkowicie bezpieczny dla naszego ciała sposób oczyszcza je z toksyn w szybkim tempie.
langsteiner.eu